sobota, kwietnia 01, 2006

Wystapila z brzegow




Wlasciwie to juz wraca do koryta ale bloto i syf pozostal. Powodzi nie bylo ale kilkad nie wiecej deszczu i moglibysmy miec w Krakowie sytuacje jak z przed paru lat, gdzie wszyscy srali ze strachu w pory przed wielka woda