piątek, czerwca 02, 2006

Nemo me impune lacessit

No wiec zegnam sie z blogiem i z Wami drodzy czytelnicy i ogladacze na blizej nieokreslony czas. Wyjezdzam na saksy do pochmurnej, deszczowej i chlodnej Szkocji. Nie wiem jak bedzie wygladal moj dostem do komputera i globalnej wioski wiec sie nie denerwujcie jakby dlugo sie nic nowego nie pojawialo.

Dziekuje p. Krzysztolowi "Zlotej raczce" w pomocy przy edycji, skladzie i druku powyzszego obrazka

Jedno wesele a pogrzeb se sam