Mostek u Dymnego


Ja i Zmijka odgrywalismy role nauczycieli. Wreszcie bylo nam dane przekazac swoja karciana wiedze tak skrupulatnie zdobywana we wczesniejszych rozgrywkach, mlodym adeptom sztuki bridgowej. Przypomnialy mi sie troche czasy kiedy jeszcze pracowalem w Re. Wtedy namietnie grywalismy w karciochy i kazda wolna chwile wykorzystywalismy na bridga.
Nie moglem sobie odmowic przyjemnosci zrobienia zdjecia w toalecie u Dymnego. No az sie samo prosilo o udokumentowanie
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home